Pantery kontra Smoki – mecz na który czekaliśmy cały sezon

Czeka nas z pewnością najbardziej prestiżowe spotkanie w krótkiej historii Futsal Świecie. Nasza drużyna w ramach 1/16 finału Pucharu Polski podejmuje obrońcę trofeum, aktualnie ósmy zespół Statscore Futsal Ekstraklasy – Red Dragons Pniewy. Musicie to zobaczyć!

Nasi rywale aktualnie plasują się idealnie w środku tabeli Futsal Ekstraklasy z dorobkiem 20 punktów w 15 meczach. Jako obrońcy Pucharu Polski na pewno będą chcieli zrobić wszystko, aby nie odpaść z rywalizacji w konfrontacji z drugoligowcem. Nasz zespół na pewno jednak zrobi wszystko, aby przeciwstawić się faworytowi.

Na kogo musimy szczególnie uważać? W składzie Red Dragons Pniewy aż roi się od doświadczonych futsalowców. „Semryk” w bramce będzie musiał stawić opór między innymi królowi strzelców Futsal Ekstraklasy z sezonu 2019/20 – Mateuszowi Kosteckiemu (strzelił wtedy 24 gole, łącznie 101 bramek w 105 meczach w barwach klubu!). W tym sezonie ma już  na koncie 9 trafień w 15 spotkaniach.

Bardzo bramkostrzelny jest również Piotr Błaszyk, grający na pozycji pivota, który zdobył dla swojego klubu 52 gole w 170 meczach. W kadrze drużyny z Ekstraklasy znajduje się również Adrian Skrzypek, który ma za sobą występy w reprezentacji Polski (2 mecze, 1 bramka), ale przede wszystkim Patryk Hoły – zawodnik, który jeszcze kilka dni temu grał z naszą kadrą w Holandii podczas Futsal Euro 2022 i strzelił nawet gola w przegranym 1:3 meczu z Chorwacją (piękna bramka).

Gdy do tego dodamy jeszcze dwóch doświadczonych zawodników ukraińskich – Nikitę Storożuka i Maksyma Pautiaka oraz świetnych bramkarzy Łukasza Błaszczyka (20 meczów w kadrze Polski) i Rafała Roja, to skład rywali jest naprawdę imponujący.

Mecz zapowiada się więc wybornie. Przypomnijmy, że świeckim rekordem w Pucharze Polski jest udział Gresty/Espack/Sadowskiej w 1/8 finału rozgrywek. O powtórkę będzie bardzo trudno, bo na pewno murowanym faworytem spotkania będzie zespół „Czerwonych Smoków”. Kibiców czeka jednak wyjątkowe wydarzenie, które po prostu trzeba zobaczyć!