Futsal Świecie zwyciężył Kię Altum Łowicz 8:5 (3:1), odnosząc dziewiątą wyjazdową wygraną. W tym sezonie zespół Marcina Mikołajewicza poza własną halą nie stracił jeszcze nawet punktu!
Trwa świetna passa Futsalu Świecie, który wykonał kolejny krok w drodze do upragnionej Fogo Futsal Ekstraklasy.
Mecz w Łowiczu zaczął się jednak dość niespodziewanie, bo gospodarze w 5’ minucie przechwycili piłkę i sytuację sam na sam z Piotrowskim wykorzystał Michał Świdrowski. Odpowiedź świecian była jednak dość szybka, bo już w 8’ minucie ładnym strzałem z dystansu popisał się Krzysztof Elsner, który doprowadził do wyrównania. Cztery minuty później Piotr Kaczkowski wykorzystał podanie od Silvy i „Świeckie Pantery” po raz pierwszy uzyskały w tym meczu prowadzenie. Minutę później „Kaczek” do spółki z Maksymilianem Lewandowskim powalczyli o piłkę w okolicy pola karnego gospodarzy i ostatecznie kapitan zaliczył asystę, a trafienie na swoje konto zapisał Maks Lewandowski.
Początek drugiej połowy to show Karola Czyszka, który w niespełna minutę zdobył dwie bramki. Szczególnie pierwsza była przecudnej urody, gdy uderzył w samo okienko bramki łowiczan po precyzyjnym podaniu od Elsnera. Gospodarze nie zdążyli się jeszcze otrząsnąć po tym trafieniu, a Czyszek podwyższył już na 5:1, właściwie przesądzając losy meczu. Kilka minut później refleksem popisał się Piotr Kaczkowski, który dopadł do piłki odbitej od obrońców i zdobył gola numer 6. Trzeba jednak przyznać, że zespół z Łowicza ambitnie walczył do samego końca. W 25’ minucie bramkę na 2:6 zdobył Rafał Bogus. Wcześniej po zderzeniu z Kaczkowskim kontuzji doznał bramkarz gospodarzy i zastąpił go młodzieżowiec Stanisław Wachowiak, dla którego był to oficjalny debiut w pierwszej lidze, o czym poinformował spiker zawodów. W tym momencie właśnie licznik bramek „Świeckich Panter” zatrzymał się na dłużej, bo goście czekali na kolejnego gola aż 13 minut. W międzyczasie dwukrotnie trafili gospodarze za sprawą Michała Świdrowskiego i Rafała Bogusa. „Pantery” szybko odpowiedziały jednak na tą drugą bramkę, bo właściwie kilka sekund później na 4:7 trafił Mateusz Komur. Gospodarze próbowali jeszcze zmniejszyć straty wycofując bramkarza, co wykorzystał w 39’ minucie Karol Czyszek, strzelając z daleka do pustej bramki i kompletując w ten sposób swojego hat-tricka. Tego samego wyczynu dokonał Rafał Bogus, który na kilka sekund przed końcową syreną ustalił wynik meczu na 5:8. Świecianie odnieśli więc dziewiąte zwycięstwo w dziewiątym wyjazdowym spotkaniu w tym sezonie. Czasu na odpoczynek nie będzie jednak zbyt wiele, bo już w najbliższą sobotę nasz zespół wybiera się do Gniezna, które nie jest naszym ulubionym terenem.
Wynik meczu:
KIA Altum Łowicz – Futsal Świecie 5:8 (1:3)
Bramki:
KIA:
Świdrowski 5’, 34’, Bogus 25’, 38’, 40’
Futsal Świecie:
Elsner 8’, Kaczkowski 12’, 25’, Lewandowski 13’, Czyszek 21’, 21’, 39’, Komur 38’,